Garnier Fructis Fresh – opakowanie i konsystencja
Szampon posiada ekonomiczną pojemność 400 ml, opakowanie mimo to jest bardzo poręczne, otwierane zatrzaskiem, który się nie psuje. Konsystencja szamponu jest żelowo-kremowa, bardzo szybko zaczyna się spieniać i można to osiągnąć przy niewielkiej ilości produktu. Zapach jest świeży, cytrusowo-ogórkowy, użyty rano ma właściwości pobudzające.
Jak używałem szamponu Garnier Fructis Fresh?
Niewielką ilość szamponu nakładam na dłonie, emulguję go do stworzenia obfitej piany, następnie dwukrotnie myję samą skórę głowy, pozwalając na to, by piana ściekła po włosach i tym samym łagodnie je oczyściła. Przy tego typu szamponie nie odczekuję z pianą na skórze, samo mycie i spłukanie sporą ilością letniej wody jest w zupełności wystarczające.
Efekty po kuracji szamponem Fructis Fresh
Szampon zawiera kwas salicylowy, ekstrakt z ogórka i ekstrakty owocowe. Znam linię Fructis i nigdy mnie nie zwiodła, co prawda szampon jest z tych, które określamy jako mocno oczyszczający z powodu umieszczenia SLS, to nie zauważyłem łupieżu, świądu czy przesuszenia skóry głowy i włosów. Mycie jest przyjemnością ze względu na konsystencję, zapach i szybkość w spłukiwaniu. Włosy po umyciu i wysuszeniu suszarką letnim nawiewem są dobrze oczyszczone, gładkie i nie ma tu mowy o ich splątaniu, mimo dobrego oczyszczenia nie mamy efektu „skrzypiących włosów”, wręcz przeciwnie, są one łatwe do stylizacji i czesania. Podwójne mycie sprawia, że włosy i skóra głowy w stopniu średnio przetłuszczającym się zachowuje świeżość na dwa dni, zaś trzeciego rano nadal nie są w słabym stanie. Uważam, że szampon spełnia oczekiwania i obietnice producenta.
Poznaj ranking szamponów do włosów przetłuszczających się >>
Podsumowując: to świetny szampon, który możemy używać całorocznie, a w szczególności w okresie wiosenno-letnim. Ma przyjemną konsystencję i zapach, dobrze się pieni, doczyszcza skórę głowy, sprawiając, że włosy są miękkie, gładkie i dłużej zachowują świeżość. Z chęcią sięgnę po Garnier Fructis Fresh ponownie.